15 november 2014
Ocal! Pomóż Maryjo!
Porzucisz domu swego próg.
Obcej nauczysz mowy.
Nowy przyjaciel - dawny wróg
nałoży ci okowy.
I nigdy już nie będziesz mógł
wysoko unieść głowy,
boś zwątpił, że istnieje Bóg.
Skusi cię pieniądz nowy.
Nie znajdziesz dumy pośród sług.
Śladu korzeni zdrowych,
a w plątaninie nowych dróg
czapkę z piór zdejmiesz z głowy.
Za lepki miraż nowych mód
oraz systemów nowych,
żywot nędznika będziesz wiódł
z sumieniem judaszowym.
I nie uwierzysz: - Któż ci mógł
dać paszport kryzysowy?
Zwodniczym planem dawnych rug
czas wrócić rozbiorowy?
Chroniłeś go pod dachem swym.
Uczyłeś ojców mowy,
a on z komina widział dym
i czuł się kimś światowym.
Porzucisz ziemię skąd twój ród
i pozostawisz groby
i nadwiślański wyśnisz cud
myśląc, że są sposoby
ochrony drzew i orlich gniazd
przed pazernością czyjąś
i błagać będziesz jeszcze raz:
Ocal! Pomóż Maryjo!
18 november 2024
1811wiesiek
18 november 2024
0007.
18 november 2024
0006.
18 november 2024
Śpiew ptaków to są myśliEva T.
17 november 2024
Too PrudentSatish Verma
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.