16 september 2014
Junkers
Mam w łazience Junkersa.
Gdy płomieniem wybucha,
nie dbam o żaden Wersal
i się śmieję od ucha.
A wiem, że on od rana
dzień cały jest na gazie,
a obok czeka wanna
lecz on się w nią nie kładzie.
Woli wisieć na rurach
i czasem spuszcza wodę.
Ten Junkers, to figurant!
Do żartów jest powodem.
Chcą nam już coś przykręcać,
a przecież mieli wiercić.
Czy to nie przez Junkersa?
Tego nie sposób stwierdzić.
Mają, gdzieś wyżej, z gazem
oddzielne swe układy.
Z Junkersem swoim razem
dziś mogę zejść na dziady.
Nie ja go wybierałem.
Zadecydował los.
Technice zaufałem.
Już się nie śmieję w głos.
18 january 2025
1801wiesiek
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga
17 january 2025
1701wiesiek
16 january 2025
16.01wiesiek
15 january 2025
"Za dzikiej róży zapachemJaga
14 january 2025
Ja jeszcze kiedyś do ciebieEva T.
13 january 2025
1301wiesiek
13 january 2025
zimowy deserjeśli tylko
12 january 2025
1201wiesiek