3 september 2014
Trzeba prawdy dziś bronić na świecie!
Czy poezja to lutnia Nerona,
cała w kwiatkach, gdy pali się Rzym?
Czy się wreszcie do ludzi przekona,
zajmie tym, co przed nosem ma swym?
Będzie tworzyć stubarwne iluzje
zamiast myśli ku życiu kierować
i pogłębiać przedziały zapóźnień
wciąż nie wiedząc, jak ma się zachować?
Zniewieściały poeto! Artystko!
Wywlekacie na wierzch swoje ego!
Wasze wiatry, to jeszcze nie wszystko.
Chociaż pachną, to nie ma nic z tego!
Rzym się pali i larum wam grają!
Obojętność na stos rzuca książki!
To pociski ! - Nie gwiazdy spadają!
Dzisiaj krzyk nagrywajcie na krążki!
Hermetycznie zamknięci poeci!
Celebryci zaślepieni gustem!
Bądźcie za, albo bądźcie przeciw!
Niech już słowa nie trafiają w pustkę!
Świat gdzie indziej ma oczy zwrócone.
Wasza pieśń niechaj będzie prawdziwa,
kiedy jeszcze nie wszystko zniszczone,
a po żniwach nadchodzą znów żniwa.
Chociaż Babel zmieszała języki,
wspólną myśl jeszcze złożyć możecie.
Neronowej już dosyć muzyki!
Trzeba prawdy dziś bronić na świecie!
17 november 2024
Too PrudentSatish Verma
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
14 november 2024
0004.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga
13 november 2024
0003.
13 november 2024
1311wiesiek