2 september 2014
Potop bezsensu
Bezsens głupotą świat przywalił.
Poraził zmysły. Starł logikę.
Na wszystkich falach sam się chwali
i idiotyczną politykę.
Objął totalną wszechkontrolą
także i błahe publikacje.
Te które były ziemi solą -
o ośmiorniczkach na kolację.
O partnerach prezesów banków,
o seks skłonnościach miliarderów
i o radości o poranku
wśród tajnych posmoleńskich szmerów.
Wszystko jest już kontrolowane
i egzekucją zagrożone
i wiersze nierecytowane
także już wzięto na postronek.
Fala głupoty przeogromna
przetacza się przez Europę,
a łódeczka nadziei skromna
unosi się nad tym potopem.
I szuka swego Araratu
jak gołębica w internecie.
Już obiecano jej sto batów
gdziekolwiek się pojawi w świecie.
I chociaż dla niej miejsca nie ma,
spokojnie płynie Bóg wie gdzie
nie myśląc o żadnych problemach,
a w głębi duszy wyć się chce.
Jak przetrwać taką propagandę
zderzając co dzień się z machiną?
Rozum namiary ma dokładne -
za rok już te kampanie miną.
Powrócą wtedy ocaleni
i pokłon Opatrzności złożą.
Władcy są piekłem naznaczeni.
Nadzieja jest iskierką Bożą!
17 november 2024
1711wiesiek
17 november 2024
Too PrudentSatish Verma
16 november 2024
1611wiesiek
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
14 november 2024
0004.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga