18 july 2014
Wieczorny spacer w internecie
A życie toczy się dalej.
Zwyczajnie, skromnie, z dnia na dzień.
Zachęca czasem - zaszalej,
a potem do snu się kładzie.
Powtarza te same ruchy,
nawet, gdy chce się sprzeciwiać.
Pamięta tylko okruchy.
Potrafi jednak zadziwiać.
Skąd biorą się nagle strofy?
Uśmiechy, podśpiewywanie.
Z wygody? Lenistwa sofy?
Skąd jest to medytowanie?
Z ciągłości i zaległości!
Z tego, co jeszcze być może
i chyba z tej codzienności,
bo przecież nie jest najgorzej.
Z tych kolorowych spódniczek
i rączek czule złączonych.
Z otwartych okien, doniczek.
Twarzy wśród nich rozmarzonych.
Z uczucia pewnej sytości.
Z ciszy letniego wieczoru.
Z dystansu do wiadomości
politycznego horroru.
Z tego, że można to komuś
opisać lub opowiedzieć.
Do ludzi wychodząc z domu
zamiast się nad wszystkim biedzić.
24 june 2025
wiesiek
23 june 2025
ajw
21 june 2025
Jaga
21 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
wiesiek
16 june 2025
ajw
14 june 2025
wiesiek
14 june 2025
ajw
12 june 2025
wiesiek