24 june 2014
Wicher
Gdzie wicher pożądań rozsądek rozwiewa
i budzi rozgrzane sny.
Gdzie nagłe są wzloty i upadki z nieba
tam zwykle zjawiasz się ty.
W akrylowych sukniach wychodzisz z obrazu
i palcem malujesz dźwięki,
a fala tsunami się wzbiera od razu.
Skazaniec odpływa na męki.
Trafiłeś Odysie. To nie śniło ci się.
Są takie na świecie boginie.
Są piersi wzniesione i suknie czerwone.
Pogłaszczą je inni, a ty nie.
Ty możesz pomarzyć i barwnych kolaży
przeglądać cierpliwie galerię.
Wspomnienie - aż parzy. Złych losów szafarzy
obwiniasz za swoją mizerię.
Nieważne, że miałeś. Że piękne, wspaniałe.
Że w złote wstawiłeś je ramy.
Pozostał snu zamęt, a one - te same -
artystki, boginki i damy.
16 june 2025
wiesiek
16 june 2025
ajw
15 june 2025
wiesiek
14 june 2025
wiesiek
14 june 2025
ajw
13 june 2025
wiesiek
12 june 2025
wiesiek
12 june 2025
Jaga
11 june 2025
wiesiek
10 june 2025
wiesiek