9 may 2014
U Pietrzaka w kabarecie
Łez zabrakło w kabarecie u Pietrzaka.
Nie starczyło. Śmiech chusteczki wszystkie zmoczył.
Człowiek myślał: - Wszystkich zamkną. Będzie draka.
Tylko patrzeć, jak ubecja zaraz wkroczy.
Mała salka. Jeszcze wtedy - Rutkowskiego,
ale później wielki blask i szyk Bristolu.
Nigdy przedtem nie widziałem nic takiego.
Mała kawa. Odrobina alkoholu.
Przeszły lata. Wyciszyli nas przekrętem.
"Aby Polska..." nam zagrała. Palce w górze.
Pietrzak śmiał się. - Może będę prezydentem?
Żyć się nie da. Trudno tu wytrzymać dłużej.
Dzisiaj serce satyryka jest w remoncie.
Już nie takie, jak w "Remoncie" i w "Hybrydach".
Dobrej myśli czytelnicy jednak bądźcie,
a Pan Janek jeszcze Polsce swej się przyda!
23 september 2025
wiesiek
23 september 2025
Jaga
22 september 2025
wiesiek
21 september 2025
wiesiek
21 september 2025
absynt
20 september 2025
wiesiek
19 september 2025
wiesiek
19 september 2025
absynt
19 september 2025
ajw
17 september 2025
wiesiek