24 april 2014
I będą biły dzwony
Skłębiły się złe duchy. Ryknęło głodne zwierzę.
Skrzyknęli się komuchy, a zamilkli pasterze.
Widząc to rzekłbyś kiedyś: - W cyrk taki nie uwierzę!
Nie widziałeś potrzeby i nie mówiłeś szczerze.
A to, co niemożliwe - już dzisiaj jest zwyczajne.
Diabelstwo. Lustra krzywe i ciemne związki tajne.
Ubrane w togę prawa i łańcuchy powiązań.
Jadące kolumnami. Nie miałeś takich doznań.
A teraz masz je w domu. Pali się u sąsiada.
I wszystko znacznie gorzej się jeszcze zapowiada.
Więc wołasz tego Ducha, który tu wszystko zmieniał,
a słyszysz śmiech komucha, gdy czekasz wyświęcenia.
On teraz jest tu panem, a ty jesteś nazistą.
Słowa są poplątane. Pozamieniane wszystko.
Czy zstąpi na nas znowu? Czy może deszczem lunie?
Czy już nie ma sposobu? Przeżyjesz - sam zrozumiesz!
Setki tysięcy ludzi znów zbierze się na placach,
a w Białym Domu, może i kremlowskich pałacach
czerwone telefony ocenią sytuację.
I będą biły dzwony. I zderzą się dwie racje.
28 may 2025
wiesiek
27 may 2025
wiesiek
25 may 2025
wiesiek
24 may 2025
wiesiek
20 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
12 may 2025
wiesiek
11 may 2025
wiesiek