5 march 2014
List
Ustąpiła zima w dalekich chutorach.
Sicz się poruszyła i gromady zbiera,
a Rzeczpospolita przestraszona, chora.
Ty się do stanicy czasem nie wybieraj!
Niebezpiecznie wszędzie. Grasują czambuły.
Krymski jasyr pełen uwięzionych ludzi,
a na los pojmanych nikt tu nie jest czuły.
Kamieniec zburzony. Najazd złość obudził.
Kilka naszych szabel biedy nie ustrzeże,
chociaż rokoszanie jakieś siły mają,
lecz nie prowokują. Zmawiają pacierze.
Widząc liczne wojska, spokojnie czekają.
Wróżą ciężkie czasy. Płaczą tu ikony.
Nie ma wojewody. Chorągwie w rozsypce.
Wczoraj spadł ze ściany obrazek Madonny,
który pan Skrzetuski dostał w Świętej Lipce.
Pan Zagłoba ruszy wkrótce do Warszawy,
bo jest na elekcji hetmanom potrzebny.
Wszystko Ci opowie i zda wszelkie sprawy.
My na posterunku. To nasz chleb powszedni.
Czekaj nas Waćpani ustrzeżemy domu.
Nawet gdy zapłonie step i Dzikie Pola.
Ty się o opiekę swych rycerzy pomódl.
Powstrzymamy ordę, jeśli boża wola.
11 january 2025
ciepło-zimnojeśli tylko
10 january 2025
1001wiesiek
9 january 2025
stalker gwiazdkowyAS
9 january 2025
09.01wiesiek
6 january 2025
0601wiesiek
3 january 2025
Każde wspomnienie jest jakEva T.
2 january 2025
Każda rzecz nocą nabieraEva T.
1 january 2025
Happy New Year!Eva T.
1 january 2025
010125wiesiek
30 december 2024
(...) jeżeli będziemy sięEva T.