15 january 2014
Śnieżek
Wciąż dręczyła potrzeba ciszy,
a już śnieżek pierzynę kładł białą.
Otuliłem się w swojej niszy,
a za oknem padało, padało.
Rzewny nastój o wiele jest milszy.
Brzydkich słów już za wiele padało.
Dosyć miałem pozornej odwilży
i nie muszę iść zawsze na całość.
Ten, na górze i myśli usłyszy.
Niepotrzebnie aż tylu krzyczało.
Z utęsknieniem czekałem ciszy,
a za oknem padało, padało.
16 november 2024
0006.
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
14 november 2024
0004.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga
13 november 2024
0003.
13 november 2024
1311wiesiek