17 april 2013
Jak dobrze...
Przebiło się ostre słońce
i padło na mocne biodra.
Na jasne włosy. Ich końce.
Pod nimi chusteczka modra.
Poznałem. To była wiosna.
Zmęczona długą wędrówką.
I każdy mógł ją rozpoznać.
Spódniczkę miała zbyt krótką.
Szła rozświetlonym chodnikiem
wprost na mnie - zdecydowana.
Zachwyt mój zamarł okrzykiem,
a ona - Przepraszam pana...
Ach, nie ma za co kochana!
Jak dobrze, że jesteś wreszcie!
I stała tak roześmiana...,
a już gadano na mieście.
25 november 2025
Anthony DiMichele
25 november 2025
Anthony DiMichele
25 november 2025
Jaga
24 november 2025
wiesiek
23 november 2025
wiesiek
23 november 2025
Jaga
22 november 2025
wiesiek
21 november 2025
wiesiek
20 november 2025
wiesiek
20 november 2025
Jaga