5 november 2012
Gdzieś...
Gdzieś koło Rosji, gdzieś za Niemcami
jakiś się naród zjawia czasami,
który wyciąga z nagrobków trumny
i z licznych zmarłych jest bardzo dumny.
Niektórych mocno zalutowano,
kiedy przyczyny zgonów nie znano.
Jakby się bano jakiś kłopotów,
powrotów, lotów i samolotów.
Naród ten śledczych ma doskonałych.
Gdy wszystkie oczy się zamykały,
oni czuwali, by ktoś tu sprzątał,
nic nie otwierał i nie zaglądał.
Od zagranicy wsparcia nie chcieli.
Pragnęli żeby wszyscy milczeli,
bo tego jakaś konwencja żąda,
by ten wyjaśniał, który posprzątał.
Dziwny to naród. Dziwne zwyczaje.
Co robić z takim upiornym krajem?
Świat się zadziwił. Nic nie powiedział,
jakby o żadnych grobach nie wiedział.
Poprzednio milczał o rozstrzelanych.
Widział tu tylko zagazowanych
i mówił że to cmentarz największy
innych narodów - najpierwszych z pierwszych.
Gdzieś koło Rosji, gdzieś za Niemcami
mieszkają ludzie wciąż tacy sami.
Od wieków były z nimi problemy.
Świat na ich losy pozostał niemy!
30 september 2024
HyperaesthesiaSatish Verma
29 september 2024
2908wiesiek
29 september 2024
wśród traw wiatr wykonujeEva T.
29 september 2024
Skromny 2023.Eva T.
29 september 2024
Jesień/zima drzewa figowegoEva T.
29 september 2024
Jesień drzewa figowego (informacyjnie)Eva T.
28 september 2024
2809wiesiek
27 september 2024
Zapachniało powiewem jesieni,Eva T.
27 september 2024
2709wiesiek
27 september 2024
After SeparationsSatish Verma