5 june 2012
Zmyślone
Powoli wzdłuż ściany ktoś znany - nieznany
wędruje i pisze wiersze
i kroki ostrożne - życzenia pobożne
uważnie stawia swe pierwsze.
Ma zawsze pod górę. Widoki ponure
otwiera złośliwa krytyka,
a słowni szermierze chichoczą nieszczerze
natychmiast, gdy się potyka.
Powoli się wspina po drwinie i kpinach
nie wiedząc zbyt dobrze, gdzie dzwonią.
Wydawcy - szafarze wykrzywiają twarze
przedziwnych uśmieszków ironią.
Spóźnione debiucie! Ileż śmiechu, uciech
rozprysło na tym grubym murze,
a ty nie ustajesz i wiersze rozdajesz
gestami sprzecznymi naturze.
Nieważne, że śliczne, bo są archaiczne.
Niewielu dziś dziś rymem się bawi.
Ich nastrój i dusza już ludzi nie wzrusza.
Ktoś po to ten mur tu postawił.
Powoli wzdłuż ściany gość znany - nieznany
wędruje i pisze wiersze
i kroki ostrożne - życzenia pobożne
uważnie stawia swe pierwsze.
I przyleciał Anioł. Poetą się zajął
i wiersze pozbierał zgubione.
Usiedli na murze. Zostaną tam dłużej.
Czytają, choć wszystko zmyślone.
20 july 2025
wiesiek
19 july 2025
wiesiek
19 july 2025
ajw
18 july 2025
wiesiek
15 july 2025
wiesiek
14 july 2025
jeśli tylko
14 july 2025
wiesiek
14 july 2025
Jaga
12 july 2025
wiesiek
10 july 2025
wiesiek