14 march 2020
Aleksandra
Twarz, włosy, uśmiech, przyjaźń naszych mam
Wspólne spotkania, oglądanie zwierząt w telewizji
Chciałem bardzo, ale to nie mamy decydują
Rzekłaś „Nie”. Za plecami Twój spokój
Przede mną ból i łzy
Kalkulacje szans w zderzeniu z rzeczywistością
Spadły ucięte skrzydła aniołów, dzwony nie zabiły
Każde z nas już na innych drogach życia
Nad grobem decyzji zapaliłem znicz pamięci
Żal. Nie wszystko jest takie jakim miało być
Szukanie w gruzach pocieszeń i naiwność, że teraz
Nie teraz, nigdy, bo odbudowane
Nie będzie służyć jak pierwotne
Ani mnie, ani innym
6 may 2024
0605wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma