1 december 2014
Na kołdrze
Sam, mimo że kiedyś spaliśmy razem
Nie mam żalu, gdy przy Twej szyi
Spokojny oddech naszego dziecka
Piszę na kołdrze do sufitu ……
O wszystkim, o niczym, o nas
Co ciemność przyniesie
Oddech na papierze …..
Sam, z ciałem wtulonym w nas
Nieważne gdzie, wasz sen spokojny
Łyk piwa, szelest kart
Myśli na zewnątrz drzwi świata
Kocham Was … zza ściany
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek