6 march 2016
4 march 2016, friday ( daleko do chmur )
ścigam twoje myśli aż po źrenice
schowane pod powiekami
półprzymknięte słowa
których nie rozumiem
nie zazdrość mi
miejsc w których być nie mogłeś
mam swoje ślady na śniegu
trop urwany nagle jak ostatnie zdanie
grzeszę
kiedy stawiam stopy na wodzie
dla zmyłki
staję się lekka
nieprzejrzysta
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma