onomatopeja, 28 sierpnia 2016
schrupie Ci kręgosłup
gdy będziesz za często się uginał
wyssie do końca jak rurkę z kremem
gdy ograniczysz palenie
nie powie kocham
gdy kochać nie będzie prawdziwie
zamrozi jednym słowem spojrzeniem
gdy przestanie chcieć
bo gdy chce
jest aniołem w zwiewnej sukience
tańczy lekko i radośnie
pachnie deszczem
a w chwili zwiątpienia się najeża
kłuje na próbę
gdy pękniesz ucieka
owocuje zaś karminowo i kwaśnie
na slodkie nuty trzeba czasu
i bukietu żółtych kwiatów
onomatopeja, 24 sierpnia 2016
zapadłam się niespiesznie
w pogodny wrześniowy dzień
wytrącona świadomości
uległam duszącej ciszy
na ogół majaczę w kolorach
tylko bliskie twarze blakną
w mokrych oczach tłumią strach
choć tak bardzo staram się uśmiechać
czuję gdy przychodzi pełen obaw
może już i jednak dziś odpowiem szeptem
widzę jak się stara być spokojnym
a ja leżę taka pusta drętwa wściekła
bo pamiętam jak potrafił buchać ogniem
i obrażać się na cały podły świat
dziś mi przyniósł bukiet małych żółtych kwiatów
których znów nie mogę przyjąć jak by chciał
24-05-2006
onomatopeja, 19 sierpnia 2017
pachną i robią wrażenie
uśmiecham się do nich bezwarunkowo
a w myślach wpycham Ci je do gardła
bo widzisz... ja kocham kwiaty!
na łące, w ogrodzie, nad stawem
a wiesz jak smutno wyrzuca się zwiędnięty bukiet?
nie, skąd możesz wiedzieć
wręczasz, rośniesz z dumy, czekasz na oklaski
a przekwitnięte brzydną, śmierdzą, opadają na blat
chcesz pozostawić dobre wrażenie
daj przeżyć niezapomnianą chwilę
słowem, uśmiechem, gestem, czynem
onomatopeja, 19 sierpnia 2017
siedzę po swojej stronie huśtawki
czekam
wiem, że nie tak łatwo mnie podnieść
lata doświadczeń ważą
nie pozwalam też siadać każdemu
czekam
w chłodne dni jest najgorzej
ręce marzną na oparciu
czasem prostuję nogi, chodzę, ale wracam
i czekam
to głupie wciąż wierzyć, że ktoś mnie zrównoważy? uniesie?
oderwie od ziemi i przytrzyma chwilę w górze?
mogłabym iść na zjeżdżalnię, do piasku, czy na karuzelę...
wolę jednak huśtawkę więc czekam
onomatopeja, 3 października 2016
szelest słonecznej koszulki
pękanie guzików
mdłe nie
ekscytujący chłód
włoski na baczność
może nie
rozbite miski o chodnik
szczęk ząbków zamka
nie
uściski bardzo ciepłe
na gardle i nadgarstkach
nieme nie
szarpany ból
przelatujący szaro gołąb
gwałtownie
stanął
czas też
gwałt***nie
26-12-2004
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek