10 września 2016
pustynna burza
odrę cię z wierzchnich warstw
zalezę boleśnie pod skórę
gorącem przyduszę i zmienię kierunek
gdy zaczniesz szamotać się prędzej zakopiesz
sparzysz usta i dłonie
śmiało polegniesz (w imię czego?)
widzisz, moje serce jest za koperkiem
głęboko mrożone w lodówce
obserwuję cię wielowymiarowo z wyłączeniem tkliwości
tak się ocenia najprościej
owijać w bawełnę można dzieciom i kłamcom
do ciebie mam szacunek
mówię szczerze nie
i dziękuję
30 czerwca 2025
wiesiek
30 czerwca 2025
ajw
29 czerwca 2025
wiesiek
28 czerwca 2025
sam53
28 czerwca 2025
Arsis
28 czerwca 2025
violetta
28 czerwca 2025
dobrosław77
28 czerwca 2025
Istar
27 czerwca 2025
Yaro
27 czerwca 2025
Jaga