10 września 2016
pustynna burza
odrę cię z wierzchnich warstw
zalezę boleśnie pod skórę
gorącem przyduszę i zmienię kierunek
gdy zaczniesz szamotać się prędzej zakopiesz
sparzysz usta i dłonie
śmiało polegniesz (w imię czego?)
widzisz, moje serce jest za koperkiem
głęboko mrożone w lodówce
obserwuję cię wielowymiarowo z wyłączeniem tkliwości
tak się ocenia najprościej
owijać w bawełnę można dzieciom i kłamcom
do ciebie mam szacunek
mówię szczerze nie
i dziękuję
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta