3 june 2013
Przeglądam pamiętnik
licząc na cud
marzeniami
pytaniami
gonię swój cień
bez wytchnienia
uciekam od kąta do kąta
szukając
własnego miejsca
wokół niepewność
nieśmiały dotyk przyszłości
spadających gwiazd
i łez
wylanych w samotności
zagubionym wzrokiem
upadam przez nawyk
parując samotność
czułymi gestami
3.06.2013
8 november 2025
Piękna jesień wyłania się z wiersza. Cóż,
8 november 2025
Orzech wypadł podczas zrywania :)) A ł skórkę
7 november 2025
Zamówiłam sobie torebkę na spacery od Hedonismu,
7 november 2025
Ach orzeźwiające:)
7 november 2025
Podziobała:)
7 november 2025
Dziękuję za budowanie:)
7 november 2025
Jest tak lekko wiosennie:)
7 november 2025
Trudno o nią w piwnicznych warunkach. Ale i
7 november 2025
Ajw podsumowała Twoje wiersze tak, jak bym
7 november 2025
Światło jesiennego poranka. Dziękuję Ajw
7 november 2025
To ten rodzaj poezji, która nie opowiada, a
7 november 2025
ajajajajajajaj choroba, ale było warto, bo co
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
7 november 2025
wiesiek
7 november 2025
Jaga
6 november 2025
wiesiek
5 november 2025
wiesiek
5 november 2025
wiesiek
4 november 2025
Jaga
3 november 2025
wiesiek
2 november 2025
absynt
2 november 2025
wiesiek
2 november 2025
ajw