28 july 2013
Sztuka latania
siedząc na dachu śwata
uśmiecham się gorzko przez łzy
próbując cicho zapomnieć
dotyk bolesnych dni
gdy noc za dnia
i dzień złych słów
szał bez myśli
w mętliku snów
milczenie zmysłów
i cień tworzenia
gdy braknie sił
na dalsze istnienia
poczułem odcień zwątpienia
i z wiatrem upadłem znów
mijając kolejne okna
mijając szansę na cud
szukając jednego wspomnienia
zgubię właściwy krok
spadając niżej i niżej
wciąż bliżej i bliżej na bruk
wątpliwie świadomy bezsensu
nie upadnę bez życia bez tchu
ślepo wierząc w zwycięstwo
prawdziwie wybranych wartości
28.07.13
17 july 2025
wiesiek
16 july 2025
wiesiek
15 july 2025
wiesiek
14 july 2025
jeśli tylko
14 july 2025
wiesiek
14 july 2025
Jaga
12 july 2025
wiesiek
10 july 2025
wiesiek
9 july 2025
wiesiek
8 july 2025
wiesiek