16 march 2012
Czara myśli
Pośród ciszy izolatki
być nieczułym na wypadki
W samotności duch doskwiera
realności sen umiera
Doświadczenie tęgim biczem
sponiewiera ludzi kiczem
wir emocji i pragnienia
spotęgują dni cierpienia
Marzeniami cisnąć w okno
niech na deszczu sobie mokną
zatracone piękne baśnie
zamienione w krwawe łaźnie
Milion pytań na śniadanie
niech zatoną w mocnej kawie
i utracą magię chwili
przy kolejce złej tequili
W tym ogrodzie zapomnienia
niszczą serce złe wspomnienia
w tej jaskini wyobraźni
barwę słowa widać jaśniej
Dziurawa bańka pomysłów
układanką ludzkich zmysłów
szklane serce purpurowe
zatopione w złym rosole
Potępienie wolnej woli
objawieniem gdy zaboli
przydeptane złem sumienie
nadal walczy o istnienie
Na sznurze życia istnienia
wiszą groźby i życzenia
fantazyjne myśli żywe
z zapytaniem czy prawdziwe
2 february 2025
0202wiesiek
2 february 2025
Słodki języczekajw
2 february 2025
Irminaajw
1 february 2025
0102wiesiek
1 february 2025
Góra w chmurachajw
1 february 2025
Paulinaajw
31 january 2025
3101wiesiek
31 january 2025
Martaajw
30 january 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 january 2025
Nadiaajw