15 august 2011
przyzwyczajenia
nie spieszno mi do kolejnego zakrętu
mijam go bez specjalnego podniecenia
stawiam kroki a obcasy stukają i straszą gołębie
przecież nie będę chodzić na palcach
to moje miasto
ulice tak samo przyciągają wczorajszym rytmem
parki mają stare maniery
koniecznie trzeba przysiąść na ławce
posłuchać śpiewu ptaków
skwerki uśmiechają się jak twoje oczy
tylko ich tutaj nie ma
może poszły na spacer po moście
liczą zakochanych
jeszcze poszwendam się
zawsze warto poczekać na zachód słońca
albo zapalone neony i latarnie
Podziel się|
2 november 2024
0211wiesiek
2 november 2024
Uczucia to kolory duszy.Eva T.
2 november 2024
This ViolenceSatish Verma
1 november 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.
1 november 2024
Wpadła w pokrzywyJaga
1 november 2024
0111wiesiek
1 november 2024
Don't Sell You ThoughtsSatish Verma
31 october 2024
Vision In DarkSatish Verma
30 october 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 october 2024
Kruchość.Eva T.