10 july 2011
Miej w opiece...
Czarna chmura niebo skryła.
Pochyliła głowy klonów.
Wichrem gwałtownym zawyła.
Uderzyła w ściany domów.
Niebo spięła nagłym błyskiem.
Złością w ziemię potupała.
Zaryczała groźnym pyskiem.
Kły piorunów pokazała.
Przeleciała przez ulicę
podrywając w górę kurz,
jakby nam powiedzieć chciała -
Jestem wszędzie. Mam was już!
Jeszcze chwilę trwała cisza.
Dom dach zsunął na ramiona.
Wiatr klonami zakołysał
i spadła deszczu zasłona.
Szum się zmienił w ostry świst.
Poszaleli gdzieś dobosze.
Łomot, ryk, a potem gwizd.
Zagrzechotał biały groszek.
Cofnęły się nosy z okien.
Wzrok na sufit powędrował.
W progu szumiało potokiem.
Kocur się pod łóżko schował.
Panno Święta miej w opiece.
Ocal, zachowaj, uratuj!.
Zapal matka w oknie świecę.
Złorzeczyłem wczoraj bratu.
2 july 2025
wiesiek
1 july 2025
wiesiek
27 june 2025
Jaga
26 june 2025
Atanazy Pernat
23 june 2025
ajw
21 june 2025
Jaga
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
ajw
14 june 2025
ajw
12 june 2025
Jaga