7 maja 2011
Skąd się tylu wzięło...?
Jeden był premierem,
drugi prezydentem.
Trzeci decydował
co tu będzie święte.
Czwarty dziwnie dzielił,
piąty rozsprzedawał.
Szósty lepszą przyszłość
ludziom przepowiadał.
Skąd się tylu wzięło
wybawców - wybrańców?
Wspaniałych obrońców
wysuniętych szańców -
gdy licznie ginęła
młodzież i elita?
Na szczęście najlepsi
schowali się w kwitach!
Jeden był marszałkiem,
drugi rządził bankiem.
Trzeci był po prostu
kryształowy całkiem.
Czwarty decydował
po ile ustawa.
Piąty - dobroczyńca
zupy nam rozdawał.
Skąd się tylu wzięło
wybawców - wybrańców?
Wspaniałych obrońców
wysuniętych szańców -
gdy licznie ginęła
młodzież i elita?
Na szczęście najlepsi
schowali się w kwitach!
Jeden był pracusiem,
co te kwity zbierał.
Drugi, zasłużony
chronił je generał.
Trzeci wszystko kręcił,
czwarty pilnie słuchał.
Piąty z szóstym obmyślali
przyszłość po komuchach!
24 października 2025
Arsis
24 października 2025
Arsis
24 października 2025
wiesiek
24 października 2025
Belamonte/Senograsta
24 października 2025
doremi
23 października 2025
wiesiek
23 października 2025
wiesiek
23 października 2025
violetta
23 października 2025
sam53
22 października 2025
ajw