12 january 2019
Lawina
Jeżeli wstrząsy są życiodajne,
Twórcze jest każde drżenie.
Każde iskrzenie. Stany zapalne.
Emocje. Orgazm. Sumienie.
Czy życiodajna jest rewolucja,
Chaos, anarchia lub wojna?
Kryzys światowy? Łańcuchy Krucjat?
Czy strofa, jak wsi spokojna?
Klasyczna, polska i ułożona.
Uśpiona wieczną nadzieją,
Że po szaleństwie zbudzi się ona,
A inne - wichry rozwieją.
W ciągłych zderzeniach kantów i kwantów,
Pędzącym dniem rozbijani,
Raz się wtapiamy w tłum demonstrantów -
Raz w ciszę - spokój otchłani.
Ludzka wrażliwość - łez częstotliwość
Przesiąka przez lawin groby.
Chcecie... nie chcecie... wierzcie poecie,
Bez pytań: Jak on to robi?
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz