12 january 2019
Może to...
Może to kronikarstwo...
Może publicystyka,
Lecz pozwala słów garstką
Ludzkich sumień dotykać.
Umie myśli zasmucić
I radością rozśpiewać.
Rzucić hasłem: "Nie rzucim..."!
I emocje rozgrzewać.
Kupcom - nie chce się sprzedać,
Gdzie szukają braw inni
I pod kopułę nieba
Przegania ze Świątyni
Drwiące medrców uśmiechy,
Pogardliwe milczenie.
Szybko trafia pod strzechy.
Tam w najwyższej jest cenie.
Może to grafomania
I za proste jej słowo
Na Światynię Dumania.
Pragnie być Częstochową!
Ale jest niepoznanym
Paliwodą - Kmicicem...
I przez ciebie kochanym...
Czy cię wierszem zachwycę?
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)