Poetry

heol
PROFILE About me Friends (8) Poetry (78)


heol

heol, 3 may 2011

pamięć

otwiera
swoje szare oczy
której brakowało
foremnych symboli
czasu
nie wiadomo dlaczego
studnie pełne są gwiazd
a gołąb nie wraca do
arki
odrzucone zdania tkwią
w najodleglejszym zakątku niewiedzy
nikt nie ceni milczenia
jako bojownika zdolnego
obronić rumowisko prawdy
zawoalowana pamięć
pali wszelkie dobro i zło
trotuarami mysli
gonią
rozdarte rozmowy
niezapisanych słów
przygniecionych niewidocznym
ciężarem kamiennych odrętwień
czas
zazielenił otwarte już oczy
symboliką kamiennych
pejzaży


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

heol

heol, 1 may 2011

bez kształtu

nienarodzona
przeszłość dziecka
niechcianego
samotny
mieszkaniec domu
z podobnymi do siebie
sobowtórami
z dominacją
i pogrążającym się stanem umysłu
zanika przyszłość
walka o przetrwanie
byt
zabija ludzkie odruchy
zagrożeni uciekają
w wyimaginowany półświatek
cudzych dzieci
jak powietrza pragną uczucia
pragną dzieciństwa
matki
widzę codziennie zmagania jako
zastępcza
daję mu tylko
siebie
kocham Cię
filipku


number of comments: 2 | rating: 7 | detail

heol

heol, 29 april 2011

dom

czas
jakiś temu
opuściłem nasz dom
po
jadżwingach
taki stary i ciepły
kochał nas wszystkich
jak swoich a nie byliśmy
autochtonami
jego duch
był aniołem
który uczył rozmawiać
i trwać w symbiozie
z wypędzonymi bliskozamieszkałymi
kochałem ich wszystkich
ich szczere zamiary
i dobre serca
oni
nie pragnęli współczucia
czekali na podanie ręki
chcieli być narodem
zostali
polakami


number of comments: 1 | rating: 7 | detail

heol

heol, 25 april 2011

zmysł

powietrze
przesiąknięte
twoim zapachem
próbowałem ogarnąć
zmysłem powonienia
który jak
świętość
pojawił się w księżycowej poświacie
kwietnych ogrodów
trudno jest kochać zmysłem
kochać zmysłowo
dotykać ciepło
upijać się bezpruderyjną otwartością
nieśpiącego ciała
jak najgłębniej
czuć
materialność jedynej przestrzeni
nieskończonej
i trwać bez snu
tłumiąc chrapliwe oddechy
w pomiętej pościeli z twoim zapachem
i oddechem zamykającym
noc


number of comments: 1 | rating: 6 | detail

heol

heol, 23 april 2011

powroty czyli szpulowy magnetofon

czas
wypełniony był
szpulowym magnetofonem
i gramofonem
bambino
na
pocztówki
wolna chata
szkło marki
wino
najpiękniejsze dziewczyny w mieście
zapraszały się same na
prywatki
najfajniejsza muza
beatlesów
rolling stonsów
animalsów
szczepanika
laskowskiego
zakazana wolność
buntownicy żyli swoją wizją wolności
pozbawieni sentymentów ówczesności
terminalna młodość
bez balastu niechcianej
symboliki



number of comments: 13 | rating: 3 | detail

heol

heol, 22 april 2011

jej portret

odrębność
kobiecości maluję
pędzlem życia
farbami charakteru
twarz
która jasnością umysłu
rozświetla moje mroki
bez czasu zapomnienia
znaczę
cierpienie rysą zmarszczki
bliskość pokazuje oczy
najcudowniejsze
i duszę najczystszą
rysunek ust co mówią o miłości
i bicie serca przyśpieszone
bliski głos
którego łzy słuchają
odpływam w obraz twój
w przymierze
ust
i ciał


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

heol

heol, 21 april 2011

widzialność

powracam
do form widzialnego życia
dla wszystkich
rozmyślań nad czasem
symboli autorytetów
i swojej niemoralności
trawiony erozją
wisiałem między prawdą a prawdą
dłonie wyciągnięte
i twarze odwrócone
złożoność losu
i miłość
wiecznie żywa
dająca siłę
ludzkie dążenia do wolności
nie chcą pamiętać
o niemocy
zachodzącego słońca
które pozostawia cień
brnę przez
półmrok


number of comments: 3 | rating: 7 | detail

heol

heol, 18 april 2011

przeciąg

otwarte
okno na przestrzał
wymiata rzeczywistość
martwej natury
chłodząc gorzki posmak jałmużny
białych myśli
przypadki
przeciwny podmuch
uspokaja rozwiane włosy
i niezapisane białe kartki
odwraca zwiędłe liście pelargonii
dyndają drzewa i ludzie
poodbijane w krzywym zwierciadle szyb
wesołe miasteczko z klownem
w pejzażu postrzepionego powietrza
i rozmazanej łzy
na smutnej twarzy
tylko nasionka dmuchawca lekko
unoszą się pod
sufitem
perspektywa
ciszy


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

heol

heol, 16 april 2011

(bez)krytyka

tylko
niszczone myśli
odnajdują sens prawdy
w wolnych umysłach
języki wydźwigniete z milczenia
otwierają racjonalne rozwiązania
ciemności
naszej wyobraźni
syntetyczne ukształtowania wskazują
krytykowanie
podstawowego stada
bijemy brawo
klepiemy się po plecach
a słowa zabijają nieposłusznych
nieistotny sens
istotny bezsens
i pogląd
zawodowców na choroby
zawodowe


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

heol

heol, 14 april 2011

ogrody

obumarłe
odżywają paźami królowej
słońce rumieni
pobladłe trawy
a
pierwiosnki zaczynają nieśmiało
emanować swoimi kolorami
nieudolnie jeszcze
półnagie badyle drzew
pokazują
ciężarne pąki
przyjezdne ptaki wysoko
wzlatują parami
zaświergolone
odnajdują gniazda
wiośnieją
ławki w parkach spragnione pieszczot
kochanków
pojonych słońcem dnia
jednieje* swiat
już w poprawionej wersji

żółte róże
znowu zakwitną 
w
butonierce

*pojednanie 


number of comments: 1 | rating: 7 | detail

heol

heol, 13 april 2011

ogon

historia
ciągnie się pokoleniami
buduje swoje pomniki
wszystkim
i groby zapomniane na jesieni
ciężkie są słowa
zdań podrzędnie złożonych
od niezapalonych zniczy
źle widziane powietrze przechodzi
do dziecinnego pokoju
i zostaje
bilet
na drugim roku
z czarnym indeksem
zawsze wsiadałem inaczej
do pociagu
który
i tak pozostał pusty na drugim peronie
pozostawałem spadkobiercą
z balastem prawdziwej
historii


number of comments: 0 | rating: 6 | detail

heol

heol, 12 april 2011

czerwiec '76

widziałem
życie
zepsutego społeczeństwa
otoczonego
wdzięcznością
ówczesnych
szukałem przyszłości
w bezużytecznej przestrzeni
czarnych okularów
z napisem
zomo
znałem swoje
20
lat
i buty
którym zabroniono chodzić
po mieście
nawet sznurowadeł nie oddali i paska
tylko mi nazwisko zmienili
na warchoł
miasto powoli głodniało
powiedzieli
spierdalaj
pociąg odjechał punktualnie
zostałem 


number of comments: 15 | rating: 10 | detail

heol

heol, 11 april 2011

żar

ogłuszeni
nagością lata
nieuodpornieni
otwieramy na oścież oddech nocy
pozbywając się blasku
postrzępionej symboliki
piekieł
bezsenność jest doskonale cicha
i czarna
jak włosy młodej cyganki
rozrzucone po szóstym zmyśle
oddziela prawdę od snu
chodź
kochany cyganka prawdę ci powie
jasność powraca
wczorajszym powietrzem
gęstym
unieruchamiając dzień w zastygłym strumieniu
skwaru
z butelką mineralnej czekam
na
cygankę


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

heol

heol, 9 april 2011

myśli(...) pijane

rozbiegają
się
w bezimienne krajobrazy
nie zapisane
chce się żyć
bez bólu
wizje i
olśnienia
wiatr z przeciwnej strony
odwraca język i
wesoły kolor twarzy
pięknieje brzydota
od nastepnych pustych szklanek
przypływ
odpływ i
wymiar pamięci zgubionego filmu
lunatyczne stopy
neurastenii
tyle piwa
było i
wódki


number of comments: 15 | rating: 5 | detail

heol

heol, 8 april 2011

wstydliwość

wstydliwość
słów zamyka usta na
prospektach wrażliwości
po których spacerują niezrozumiani
poeci
znajomy fotograf
objaśnia zmienność kolorów
nagromadzonych na
oblepionych mgłą ścianach
mistyczna wizja przysyła
resztki wyobraźni i
najdziwniejsze zwroty
niewiadomoskądwzięte
bezforemne kamienie
ptaki bezskrzydłe i
wiatr
który zawisł  nad krawędzią nocy
o świcie sczernieje stare srebro
w majestacie upokorzonego
cukrzenia
absurdalnych peanów
brukowce to dobry
materiał na barykady
wstydliwości


number of comments: 0 | rating: 5 | detail

heol

heol, 7 april 2011

podróż

patrzymy
z oddali nie
snem lecz ciałem żywym
z
wiarą na podróż
w barwy słońca by
malować świat tęczami nadziei
które łączą brzegi
ust
sklejonych bezdechem namiętności
cudownych doznań
odbieranych całym
ciałem
i
siłą
rozpalając nocne płomienie
gasnące o
świcie nasiąkniętym zapachem miłości
powracam
do nocy
do tchnienia
poranka


number of comments: 7 | rating: 5 | detail

heol

heol, 5 april 2011

do warmi

i
Mazur
wracałem
do utopionych jezior
głęboko
boso i nago
płynąc przez pożar wody
ptaki znajome długim sznurem
zostawiały
szum skrzydeł
po kolana brodząc
w malinowym lesie
młodość drzew zamknęła się
na zamyślonej twarzy
łzawych obłoków zieleni
dziewczyny brązowiały
codziennie
na pomostach czystego nieba
z uśpionymi piersiami
błękitem bez żadnych imion
zamknięty czas
zieleni
wody
i wiatru
nad zamarzniętym jeziorem
wracam


number of comments: 8 | rating: 7 | detail

heol

heol, 4 april 2011

dotknąć piękna

przyglądam
się twoim myślom w
odwróconym
odbiciu
lustrzanego cienia
rozszczepionego mgnienia obrazu
drżącymi rękoma
oglądam
smukłość pięknego ciała
krokami przemierzam ogród
tajemniczych przestrzeni rozkoszy
oświetlonych
świecami pożądań
dotykam
pięknych myśli niewypowiedzianych
ukrytych w
niemym krzyku miłosnego uniesienia
dotykam
zapachu włosów rozrzuconych w
westchnieniach zatrzymanych dotykiem
pejzaż piękna zaprasza do
tańca
zatrzymuję chwilę
dotknięciem


number of comments: 11 | rating: 10 | detail

heol

heol, 3 april 2011

do wierszy

długi
ciąg wierszy
jak klucze ptaków
włożone w zeschłe liście
stronic
rozrzucone wiatrem w
tomie opasłym od rymów
za latem lecą
by wracać z
tęsknoty z
miłości
do zwrotek 
gdzie w gniazdach schronienie słowa
znajdują co
balsamem dla ciała
dla duszy radością
bo z gniazd wiersze się
klują jak ptaki
co znowu odlecą
by wrócić
bo tęsknią z
miłości


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

heol

heol, 1 april 2011

chłód ulotny

moja
twarz przytula twój
ulotny chłód
czuję ciebie
we krwi
przenikam w twoje oczy
pełne nieba
siódmego i
majowego ogrodu
kupieckie recenzje niewarte
rozerwania łańcucha
słów
wyrzuconych w
ekstazie
szczytu i
wyrażeń pomruków erupcji
ogłuszeni zrytmizowaną symboliką
wymownych ruchów
dochodzimy w
inwencję przeżywania
półprzytomnymi ciałami
nakrywamy łóżko
wypalamy papierosa przepijamy łykiem
zimnej herbaty by
przytulić
ulotny chłód
naszych twarzy


number of comments: 5 | rating: 8 | detail

heol

heol, 31 march 2011

transformacja

wcześniej
czy później w
trywialnych pointach
znajdzie
się człowiek z
którego ścieka młodość
minuta po minucie
pali życie stracone
blask zwęglonych pejzaży
skurczone kamienie odbijają
się w półzamkniętych
oczach
cięzko jest patrzeć na
ich cierpienie
niedługo zaczną mówić
ludzkim głosem
wyrzynani słowami ludzie
idą smutnymi ulicami na
oślep
echo kroków
skończy w tym roku
dwadzieścia dwa lata
transformacji


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

heol

heol, 30 march 2011

lecą ptaki

oddycham
głęboko topniejącym
śniegiem
schorowane ciało rozciera
słońce i
zadośćuczynia niezniszczalną
wiarę w
podróż do zerowej strefy zimowego
przesilenia
bociany
wysoko kołują
budzą senne kobiety i
przynoszą
bocianowe dzieci
prorokowe jak co roku
niedzielne spacery poprawiają
zgęstniałe powietrze w
trzewiach dotleniając żywe
kamienie w
nerkach
które przeżywają miłosną ekstazę
przy sikaniu
jaskółki
tylko jeszcze nie przyleciały
błyskawice


number of comments: 0 | rating: 6 | detail

heol

heol, 29 march 2011

łzy

przerwana
podróż przez las w
jasny dzień
była niewidoczna
zawieruszona w otmętach drzew
wybiegła
na spotkanie ze swoją
śmiercią
hamowałem
ułamki sekund
zobaczyłem jeszcze łzy w
jej dużych wystraszonych
oczach
była bez szans
wiedziała ja również
odrzucona na pobocze
konała
zabiłem
dlaczego jechałem właśnie tamtą
drogą
przerażone ogromne smutne
oczy i łzy
sarny
widzę je codziennie
zza powiek


number of comments: 6 | rating: 4 | detail

heol

heol, 28 march 2011

ortalion

szlagier
kilku sezonów
ubiegłego wieku
ortalionowy płaszcz
z paczką wymiętoszonych
sportów
w kieszeni
wyrzucony na strych krzyczał
czasem
papierowych banknotów
z waryńskim ludwikiem
rewolucji
krajami rad
koszulami
noniron i
Beatlesami
nie mój świat
moja koszula
Beatlesi i
stary ortalionowy płaszcz
ze
sportami


number of comments: 13 | rating: 9 | detail

heol

heol, 28 march 2011

ciągłość

o
ironio
cisza wypełnia się
uczuciem i
wiosennym pożądaniem
tłumi pustkę i
zaludnia sen suflerskim
szeptem
oślepłe serce żyje
zniewoloną przemocą
obnaża
nagie ostrze seksu zwierzęcych
instynktów
tyle lat
ten sam mistyczny
popęd
popełniania perwersji
w nieskończoność
ciągle mi się
chce
ciebie


number of comments: 11 | rating: 8 | detail

heol

heol, 27 march 2011

powrót

bis
przeszłości
rytm budujących poprawność
świata
fenomen
nieadekwentny do formy
rozbudzanie procesorów
państw środka i
zawiedzione resentymenty
sterylizacja słowa
odbija się czkawką
czarny i biały
ekran
uszczęśliwia
niemy film oddziela
prawdy
nie ukrywamy  że
żyjemy
pamięcią cenzorów
kolejny dzień
kolejny dzień i
stringi zamiast
reform


number of comments: 0 | rating: 5 | detail

heol

heol, 26 march 2011

spam

podstawowy
zestaw
niewiadomoczego
ma posmak
blefu
cień udawanej prawdy
bez aktywacji
wielopoziomowy
nihilizm
w świadomości życia najbliższej
nacji
protekcjonalizm roztrwania
mikroelementy
ludzkiego organizmu
sztuczki
cud
urojny
wszystkie media i
wszystko jasne
polskość to nienormalność


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

heol

heol, 25 march 2011

któregoś dnia

pójdę
zastygłym strumieniem ciemności
do opuszczonego miejsca
zagrać w brydża
ślady recesji
zaludnią parkową ławkę
czekających na cud
wciąż nic nie wiemy
tylko na dole trzaskają drzwiami
żyjemy w
zakrzepłej skorupie
naszych ciał i
własnej adoracji
bez wiary z
inspiracją do czynów
niegodnych
jaśnieje strumień już
niezastygły
odróżniam szlema od szlemika
przegrałem tego
robra


number of comments: 2 | rating: 8 | detail

heol

heol, 25 march 2011

do Ciebie...Mamo

w
odległą przeszłość
w czas
najszczęśliwszy
wybieram się do Ciebie
by
ucałować Twoje
ręce spracowane
one
broniły przed chorobą i
nie skąpiły pieszczot
słowa mądre uczyły
życia i
Wierzę w Boga
a łzy
ukradkiem wycierane
szacunku i
na krzywdę
wrażliwości
usta co
szeptem przynosiły sen
dzieliły się ostatnim kęsem
cierpiałaś
gdy nie mogłaś udźwignąć ciężaru życia
odeszłaś
cichutko Mamo
zostawiając mi tylko
milczące spotkania
przy
grobie


number of comments: 10 | rating: 6 | detail

heol

heol, 24 march 2011

dziś(...)

ciszę
wypełnić
wizją rzeczywistości
żeby zawyła
inspiracja haftowania
tysiącami barw proporców w
protekcjonalnie zamkniętej strategii
sztandary
zapomniane
butwieją
Bóg Honor Ojczyzna
kto jeszcze wierzy
w gesty i
jedno prawo
?
by polec


number of comments: 19 | rating: 11 | detail


  10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1