18 april 2011
przeciąg
otwarte
okno na przestrzał
wymiata rzeczywistość
martwej natury
chłodząc gorzki posmak jałmużny
białych myśli
przypadki
przeciwny podmuch
uspokaja rozwiane włosy
i niezapisane białe kartki
odwraca zwiędłe liście pelargonii
dyndają drzewa i ludzie
poodbijane w krzywym zwierciadle szyb
wesołe miasteczko z klownem
w pejzażu postrzepionego powietrza
i rozmazanej łzy
na smutnej twarzy
tylko nasionka dmuchawca lekko
unoszą się pod
sufitem
perspektywa
ciszy
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek