16 june 2012
otwórz oczy
otwieram się na świat
nie jeden przepadł nie jeden zgasł
niebo zmienia czas
w nas kwitnie nadzieja
rosną trawy płynie strumień
chwile chowam po kieszeniach
nie liczę na nikogo
jestem bez ostatniej szansy na bans
gwiazdozbiór w znaku wodnika nie znaczy nic
słowa niewyraźnie wypowiadam
piłem znów
kac wyrywa ze snów
matka ma dość ojciec mruczy jak kot
znaczę ścieżki
w głowie wir jak we młynie
cały świat mieli nas nas na proch
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma