5 may 2011
Tron Światów
Błyszczące korzenie nieba sięgąją
splątane istnień powrotami i...
Tron światów mglisty i prawdą nieskażony.
Lekko wizji drogą prowadzony
podążam pierwszą drogą w ostateczność
i uleczony nerwem absolutu spokojnego patrzę...
I widzę..wieczność biało - niebieską.
Nakreślone kreską mleczną
Stoją tam kurhany wspomnień
Zamglone jak opiumowe wizje
Skąd ja teraz wezmę tyle słów
by wpisać w ten nasz zwykły świat
tą wiecznośc przejrzystą...
Wycieram pióro i pędze!
Do lasów i łąk spokojnych
tam przecież kapkę tego znów znajdę
po co żyje...i po to w śmierć spadnę
By pisać o tym czego jeszcze nieodgadłem.
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma