5 grudnia 2010
nóż kosiasty
rogi ulic chłoną
nośniki samic egzaltowanych
na wysokich progach zmarszczki
podkute pikantnością obcasów
w zalewie piany pryszczatej
obserwator z erudycją masturbanta
tępiąc kły na urojeniach patrzy
gdy kiełkują czarne łupieże
sierści treściwe linieją lubieżnie
w lateksie kieszeni otwiera się
nóż kosiasty
tymczasem
w zalewie własnej
z pianą polemizując o krwi
na kaflach obserwator w stanie ciała
permanentnie niewidocznieje wcielając się
w sztywnego przywódcę
szarego erektoratu
7 maja 2024
Gdzie coś się kończy -Marek Gajowniczek
7 maja 2024
Menukb
7 maja 2024
0708wiesiek
7 maja 2024
Requiescat in paceMarek Gajowniczek
7 maja 2024
DrzwiYaro
7 maja 2024
nieśmiertelnisam53
6 maja 2024
ZamęczanieAdam Pietras (Barry Kant)
6 maja 2024
AntypodySztelak Marcin
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek