8 lutego 2016
***
Rozjeżdżamy się w przeciwne strony
niby to w pociągach, na sztywnych kanapach
tworząc wymówki, zawierając inne przyjaźnie
pisząc inne słowniki, języki już nie zrozumiałe
Śmiejemy się z kultowych dowcipów,
malując twarze znajomą mimiką, lecz
maski kruszą się i odpada stara farba
a tak zupełnie serio
wszystko dzieje się teraz, przed naszymi
nosami i oczami, rejestrujemy, lecz nie
przetwarzamy podanych informacji
chociażby na cyfrowej tacy facebooka
a w kontaktach interpersonalnych
utrzymujemy iluzję stałości czasu
i przestrzeni, wierząc, że będziemy
spotykać się raz na jakiś czas
nad szklaneczką drinka w jakimś barze
chociaż jedna Niemcy, druga i trzecia Zabrze
być może Szkocja dla tej ostatniej
Co po nas zostanie za kilka lat?
Kikuty pięknej niegdyś przyjaźni
Nagrobki wspomnień zacierane przez
zawistny wiatr życia czy może inaczej
Ogrody pielęgnowane przez nas
Nigdy nie uschną, pamięć sadzimy
w nieśmiertelnych donicach, które
przekazujemy sobie jak parę dżinsów
Chciałabym wierzyć, że jedność nasza
ponad dyfrakcją, a przysięgi krwi
obowiązywać będą wedle zasady
niezłomności i włożymy tyle samo trudu
w pozostanie razem, ile poświęcamy
dążeniu ku ambicjom i samodzielności
Rozchodzimy się w przeciwne strony
niby to ulicami, w niewygodnych butach
tworząc wymówki, zawierając inne przyjaźnie
pisząc inne słowniki, języki już nie zrozumiałe
Ulubione dowcipy przestały być zabawne
Pomalowane twarze marszczą się
A płaty odpadłej farby szeleszczą nam
między stopami niczym obumarłe liście
2 listopada 2024
0211wiesiek
2 listopada 2024
Uczucia to kolory duszy.Eva T.
2 listopada 2024
Spóźniony wiatrMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
kochaj mnie na dzień dobrysam53
1 listopada 2024
Norylsk. Nieskończony deszczArsis
1 listopada 2024
GrzybodranieTrepifajksel
1 listopada 2024
porozumienieColett
1 listopada 2024
do granic smutkuColett
1 listopada 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.
1 listopada 2024
Wpadła w pokrzywyJaga