7 stycznia 2011
Złośliwy moment
Trudno powstrzymać moment
Kiedy wybija się ponad inne
A krzyk łokciami torując drogę
Wydostaje się na zewnątrz
Nawet kiedy słowa
Jak grzech zakazane
Nie sposób okiełznać zdania
Protestu przełknąć goryczy
Czas bijący coraz ciszej
Zawisa w próżni chwil
By wpłynąć niepostrzeżenie
Na wzburzone jezioro konsekwencji
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek