6 stycznia 2011
Sztuka jej gry
Gdy czujne płomienie świeczek
Zdemaskują każdy kąt sali
Wypełnionej złudzeniami ciał
Ubierze maskę i będzie grać
Jak w spalonym teatrze
Zastąpionym plastikową makietą
Ich szkarłatne cienie
Tańczące na linii rzęs
Odbiją się w pustce oczu
Chciwie chłonąc jej talent
Wraz z końcem ostatniego aktu
Opadnie kurtyna iluzji
By wreszcie jej uświadomić
Że nigdy nie była dobrą aktorką
15 sierpnia 2025
violetta
15 sierpnia 2025
sam53
15 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
jesienna70
14 sierpnia 2025
absynt