19 stycznia 2016
józek usiadł i myśli
ptaszki śpiewają słoneczko świeci
zefirek pieści gałązki chmurki na niebie
całują się z błękitem
przebiśnieg z opuszczoną główką
chyba pijany
macha rączką której nie powinien mieć
nieopodal na łączce czołg goni motylki
strzelając pociskami
z kolorowych baniek mydlanych-
bańki wybuchają wesoło
i zmieniają się w brzęczące pszczółki
motylków jeszcze nie ma ale będą
(pogoń czołgu jest trochę na zapas)
lufa sterczy dumnie-
gdy mówi swoje ulubione pif paf
aniołki te ponad chmurkami biją brawa
inne przebrane za żabki trzymają się za brzuszki
i rechoczą wesoło a ich śmiech
cieszy bozię
pada ciepły deszczyk rośnie produkcja parasoli
wszyscy mają pracę
a danonki są ogólnie dostępne
józek usiadł i myśli
ale to naprawdę nie jest jego wina
że myśli
8 maja 2024
Światełka dla zbłąkanychSztelak Marcin
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
7 maja 2024
Gdzie coś się kończy -Marek Gajowniczek
7 maja 2024
Menukb
7 maja 2024
0708wiesiek
7 maja 2024
Requiescat in paceMarek Gajowniczek
7 maja 2024
DrzwiYaro
7 maja 2024
nieśmiertelnisam53
6 maja 2024
ZamęczanieAdam Pietras (Barry Kant)