3 czerwca 2015
Weźmy sobie używanego malucha
pod kwietniowym namiotem
architekt wiecznie zarobiony
nie mógł dać plamy
(ostatni dzień urlopu)
sprowadzono malucha
tak chciała pani
stan zupełnie średniawy
siedem wiosen
a charczał jak starzec
skorygowali skrzywienia
doszczętnie odmalowali
odświeżyli chodniki
(tamte śmierdziały zwierzakiem)
latami przez wszystkich jeżdżony
poprzedni właściciele
nieznani
rozruch
nienaprawialny
z drugiej strony
problem leżał w trybach
po trzydziestu latach
miała przerzuty do skrzyni
i pachnące włosy
2 listopada 2024
Spóźniony wiatrMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
kochaj mnie na dzień dobrysam53
1 listopada 2024
Norylsk. Nieskończony deszczArsis
1 listopada 2024
GrzybodranieTrepifajksel
1 listopada 2024
porozumienieColett
1 listopada 2024
do granic smutkuColett
1 listopada 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.
1 listopada 2024
Wpadła w pokrzywyJaga
1 listopada 2024
R.I.P.AS
1 listopada 2024
0111wiesiek