12 stycznia 2014
Bilet jednostronny
Na złotym szczycie marzeń nic nas nie niszczy,
tylko my sami zaostrzamy czubek.
Nie widzimy już brudu i starych zgliszczy.
Kiedyś przyjaciel, dziś pijus i głupek.
Wysoko mierząc, wyprostowani
koniecznie patrzą pod piękne nogi,
by gdzieś przypadkiem, między wersami
nie upaść nisko, na zbocze drogi.
Nawet przy górze doliny mleka,
gdzie słabość i niższość nie znają litości,
pijus u dołu pokornie klęka
z nadzieją na powrót swej dawnej wartości.
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka