12 stycznia 2014
Bilet jednostronny
Na złotym szczycie marzeń nic nas nie niszczy,
tylko my sami zaostrzamy czubek.
Nie widzimy już brudu i starych zgliszczy.
Kiedyś przyjaciel, dziś pijus i głupek.
Wysoko mierząc, wyprostowani
koniecznie patrzą pod piękne nogi,
by gdzieś przypadkiem, między wersami
nie upaść nisko, na zbocze drogi.
Nawet przy górze doliny mleka,
gdzie słabość i niższość nie znają litości,
pijus u dołu pokornie klęka
z nadzieją na powrót swej dawnej wartości.
1 kwietnia 2025
sam53
1 kwietnia 2025
Eva T.
1 kwietnia 2025
wiesiek
1 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek
1 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek
1 kwietnia 2025
ajw
1 kwietnia 2025
ajw
1 kwietnia 2025
ajw
1 kwietnia 2025
Yaro
1 kwietnia 2025
absynt