11 kwietnia 2013
11 kwietnia 2013, czwartek ( wyprasowany )
zwierciadło duszy odbiło miłość
jak sokół ujrzał pragnienie
nieskończenie wielką potrzebę kochania
dostrzegł w niej moc która drzemie
ujrzał uczucie które życiem rządzi
w ruch wprawiając machinę istnienia
zobaczył siebie jak w sennym zachwycie
doprowadza miłość do wrzenia
magicznym lustrem poczuł jej zapach
kryształem czystym mówiła mu... masz
był bezbronny trwając w jej objęciach
ustami nadziei całowała twarz
zobaczył w końcu jak ogromnie kocha
jak wielce w kaftanie niewoli
wariat szczelnie rozsądkiem zaćmiony
by nie czuł jak bardzo boli
jak boli tęsknota i brak tego jabłka
co połową piękniejsze i wieczną zagadką
na gnieździe serca usiadło jak pisklę
gdzie miłość z lustra jest matką
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek