24 stycznia 2013
POD TWOJĄ OBRONĘ
Teraz już zawsze powinnam chodzić
na palcach - pod twoją obronę.
Bo w pustych oczach pełno jest strachu i nadziei
zwróconej twarzą ku nocy.
Tylko szukanie wzajemnych,
ciepłych śladów na policzku sprawia,
że miłość przestaje nam być obojętna.
Pod paznokciami zostały mi tylko
kawałki twojej skóry, gdy na ciele
zamiast ciszy grałam koncert życzeń.
Bo ja przecież wyniosłam stamtąd
na nagich ramionach, udach,
rozpuszczonych włosach - zapach ciał. Naszych ciał.
Wypluwam noc. O 4:45 nie ma już księżyca.
23 lutego 2025
Belamonte/Senograsta
23 lutego 2025
sam53
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch