25 sierpnia 2012
rozbisurmaniona
najpierw rozbłysnę pospadam na gwiazdy
wiesz jak zgrzyta styropian o szybę
tak przejadę po lodowcach
grzbietem Moby Dicka
księżyc narysuję
białym kłem nierówno
ręka drży od dźwięków
zabębnię o plecy Atlasa
echo zagrzmi z artezyjskich studni
widziałeś jak rodzą się wulkany
beknę im w twarz
świeżymi truskawkami
nie uciekaj
już jestem spokojna
ps. jeszcze tylko cicho o świcie
potargam chmurom grzywki
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53