1 lutego 2013
1 lutego 2013, piątek ( ... )
Złote nici współzależności pomiędzy nami, w istnieniu mnie w tobie i ciebie we mnie - układa się w misternie utkany kwiat wyłaniający się z cienia. Miliardy takich nici, a każda z nich to osobna istota... I nic więcej, nic, choć żyje, rozkwita dopiero, drży pod naporem myśli i odczuć. Cisza jedynie. A może to „nic” to czarne nici tak niewidoczne w mroku, wszystkie samotności, żale, nienawiści, wszystkie te demony, które zatrzymują akcję serca, wylew krwi do mózgu, umieranie, nim człowiek zdoła się zachłysnąć pierwszą wolną wolą. Może to one nie pozwalają, aby rozkwitł w pełni, oplatając ciasno? Nie wiem. To niesamowite jak wiele nie wiem...
8 maja 2025
wiesiek
8 maja 2025
jeśli tylko
8 maja 2025
Yaro
7 maja 2025
violetta
7 maja 2025
wiesiek
7 maja 2025
Yaro
6 maja 2025
wolnyduch
6 maja 2025
Eva T.
6 maja 2025
Yaro
6 maja 2025
Marek Jastrząb