17 maja 2012
Nieważkie scenariusze
Robi się gęsto. Rozrzedzamy. Dobrym narzędziem jest alkohol
Nieważka ostrość. Bezterminowo zapętla chwilę na chwilę.
Jest tego dużo. Grunt to potrafić zachować siebie
Wracam do domu. Jeszcze jakieś wino na Orlenie
Szybko w drodze. Kilka mrugnięć pijanego flesza.
Rano kac. Kawa, papieros, układam urwany film
Monika często powtarza jesteś niespełnionym reżyserem,
po czym pomaga mi napisać kolejny scenariusz.
Piszemy porywczo gwałtownie. Bez znaków interpunkcyjnych
Kończy się jak zawsze. Pantomima z rolą dla dwóch osób
2 sierpnia 2025
wiesiek
2 sierpnia 2025
Jaga
2 sierpnia 2025
dobrosław77
2 sierpnia 2025
sam53
1 sierpnia 2025
sam53
1 sierpnia 2025
Yaro
31 lipca 2025
Arsis
31 lipca 2025
absynt
31 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53