13 listopada 2016
Pełnia
Zawsze kiedy jest pełnia, źle sypiam.
Wychodzę wówczas za dom, do lasu,
do którego prowadzi wąska ścieżka.
Po obu stronach gęstwiny, szeleszczą liście,
więc zamykam oczy, wsłuchuję się,
a potem powoli, krok za krokiem,
idę przed siebie, starając się nie wpaść na drzewa.
Kiedy czuję jak wyostrzają się wszystkie zmysły,
a ciało przypomina napiętą strunę,
wtedy nadchodzi ten moment:
szybko otwieram oczy,
lecz nadal jest ciemno,
dopiero po chwili majaczą jakieś kontury.
Wiesz, chciałabym je kiedyś zobaczyć,
z tobą.
29 kwietnia 2024
Niezmiennievioletta
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
28 kwietnia 2024
Stalker experienceArsis
28 kwietnia 2024
Zapaść internetuMarek Gajowniczek
28 kwietnia 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53