2 lutego 2017

Senna makabreska

Na katafalk z białego marmuru pada miękkie światło świec, wokół  nieprzenikniona ciemność, chłód i sakralna wręcz cisza.  Na lodowatym marmurze spoczywa naga kobieta, wokół twarzy leżą rozrzucone długie, ognisto rude włosy z burzą loków. Wygląda jakby spała. Ale nie śpi, czeka. Napięcie ciała zdradza przyśpieszony, płytki oddech i ściągnięte stopy. Z bladością skóry kontrastują krwiste usta.
       Nagle z ciemności wyłaniają się śnieżnobiałe, alabastrowe dłonie,  piękne, smukłe jakby spod dłuta  samego Michała Anioła, poruszają się przebierając długimi palcami i zmierzają w kierunku rudowłosej piękności. Dziesiątki, setki dłoni, nadciągają zewsząd z ciemności. Idą jak mrówki, suną, wspinają się na marmur, niemal słychać szelest palców. Zgodnie podążają  wiedzione jakimś instynktem, a ona czeka.
     W końcu pierwsze dłonie dosięgają ciała, zastygają na moment, po czym jak motyl czułkami, ostrożnie dotykają, muskają z namaszczeniem, jakby oddawały hołd. Po chwili są wszędzie, układają się falami, rytmicznie muskają i gładzą. Układają się w finezyjne wzory, by nagle kończąc swoje powołanie, tak ja się pojawiły – zniknąć. Schodziły jedna po drugiej rozpływając się w ciemnościach.
            Wszędzie tam, gdzie odsłaniała się skóra, wyłaniało się błękitno-niebieskie ciało. Uważny obserwator widziałby mozaikę białych plam dłoni i astralnego błękitu. Gdy rozpierzchły się ostatnie dłonie, kobieta uniosła się w górę i tylko opadające rude włosy przypominały kim była wcześniej. Powoli jak bańka mydlana unosiła się w górę, wciąż wyżej i wyżej, stawała się coraz mniej widoczna, bledła i nikła. Po chwili można było jeszcze dostrzec błękitną plamę, która znikła wysoko w ciemnościach nieba.


alt art,  

zapominając się w subtelnym atramencie, stawia płonące ślady na strunie..

zgłoś |

Ananke,  

Zawsze mówiłam, że Tyś poeta nie z przypadku :-P

zgłoś |

mua,  

hm ... to ten ..no ...;)) najsampierw to był benuet i ludzie siem nie dotykali , i było w porzo...aaaleee jak wynaleziono/leźli tego no waltza , to ten no benuet ...tfu znaczista kościoł zakazoł siem dotykać , a więc poźni późni to już nadejszedł rockandroll i siem raz dotykajom a raz nie .. i benuet ...tfu socjo-kominii heheh kościoł ( czytaj benedefekt) to już ma ćwieka czy zakazywać czy promować te dziwne komunii (katy) heheh

zgłoś |

Ananke,  

Nic nie kumam, ale cieszy mnie Twoja radość :-D

zgłoś |

mua,  

PS Tam po hm i trzech kropkich heheh to miało jaszczio być "bo" ;))

zgłoś |




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1