18 września 2013
2 września 2013, poniedziałek ( w domach z betonu nie ma wolnej miłości. )
Zbudowałam między nami mur. Słyszę jak wołasz. Godzinami prosisz o choć jedno moje słowo. Ten krzyk nie pozwala mi spać. „Przestań!”, wołam. Próbuję powstrzymać łzy. Mam dosyć kiedy mówisz, że mnie kochasz. Chcę uciec, zniknąć, zapomnieć, że istniejesz. I chcę być bezpieczna w tych czterech ścianach, które sama sobie zbudowałam. Chcę.
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch