22 sierpnia 2011
bezmajtek blues
dzika plaża banalnie wprost dzika
na niej ciała w panierce i piach
wciąż się prażą
na falach odbicia
w wodzie chłód no i nagość
że ach
blues bezmajtek swobodnie beztroski
lśnią brązowe pośladki aż strach
ludzie łażą
brnąc w piasku po kostki
potem chlup w morza nagość
że ach
błękit wody banalnie niebieski
lazurowo spiętrzony z niej dach
złotą plażą
odcina się przestrzeń
dzika wolność i nagość
że ach
bezmajtkowy ten blues więc go nucę
bo po kiego mi teraz jest łach
gdy się smażą
w krąg nadzy wciąż ludzie
i króluje tu nagość
że ach
Dla SzalonejJulki
14 lipca 2025
Bernadetta
14 lipca 2025
wiesiek
14 lipca 2025
Jaga
13 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
13 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
violetta
12 lipca 2025
dobrosław77
11 lipca 2025
Arsis