22 august 2011
bezmajtek blues
dzika plaża banalnie wprost dzika
na niej ciała w panierce i piach
wciąż się prażą
na falach odbicia
w wodzie chłód no i nagość
że ach
blues bezmajtek swobodnie beztroski
lśnią brązowe pośladki aż strach
ludzie łażą
brnąc w piasku po kostki
potem chlup w morza nagość
że ach
błękit wody banalnie niebieski
lazurowo spiętrzony z niej dach
złotą plażą
odcina się przestrzeń
dzika wolność i nagość
że ach
bezmajtkowy ten blues więc go nucę
bo po kiego mi teraz jest łach
gdy się smażą
w krąg nadzy wciąż ludzie
i króluje tu nagość
że ach
Dla SzalonejJulki
21 april 2025
wiesiek
20 april 2025
wiesiek
19 april 2025
wiesiek
19 april 2025
Eva T.
18 april 2025
jeśli tylko
18 april 2025
wiesiek
17 april 2025
Eva T.
17 april 2025
wiesiek
16 april 2025
Eva T.
15 april 2025
ajw