4 stycznia 2021
Wyobraźnia pusta
Wciaż idziesz za mną
mimo, że Cie nie ma,
Odwracam się, widzę Cię w mym cieniu
patrzę z góry, tu idę sam.
Owracam wzrok by patrzeć w słońce
Ty opalasz się tam.
Otwieram okno by wygnać zapach
a on wpada toną cięższy.
Ugotuję kolację z winem
w sklepie sprzedają tylko Twoje ulubione Tempranillo.
W kinie grają tylko Twoje ulubione seriale.
Wyłączę światło, pójdę spać,
ten koc to nim otulałaś się.
Będę więc biegł nocą szybko, zadyszę się,
padnę z wyczerpania, to pot lub łzy.
Tu Cię nie ma, nienawidzisz tego co ja kochałem.
28 listopada 2024
IkarJaga
28 listopada 2024
2811wiesiek
28 listopada 2024
czarno-biała pareidoliasam53
28 listopada 2024
"być kobietą, byćabsynt
28 listopada 2024
Bliskość nie oznacza akceptacjiabsynt
28 listopada 2024
0025absynt
28 listopada 2024
0024absynt
28 listopada 2024
bo jak wtedy jest nas wszędzieEva T.
28 listopada 2024
Medyczna kołomyjaMarek Jastrząb
28 listopada 2024
krzyżberbelucha