30 lipca 2010
zwyczajność
I znów blade światełko mocniej zamigotało
I znów wszystko się przypomniało.
Znam Ciebie na pamięć,
Każdy Twój ruch, śmiech, spojrzenie
-tak kiedyś mnie cieszące
-tak teraz zwyczajne się stające
ukazało mi,
że nie tylko Ty
że Tobą żyć nie mogę choć tak bardzo chcę,
tego pragnę.
Lecz mimo, że znów mocniej się pali i już raczej nie zgaśnie,
To teraz cos nowego,
Może częściowo starego
Chce je zgasić czego tak bardzo się boję,
Ale teraz już wiem, że pozostaniesz na zawsze-zwyczajność.
28 listopada 2024
IkarJaga
28 listopada 2024
2811wiesiek
28 listopada 2024
czarno-biała pareidoliasam53
28 listopada 2024
"być kobietą, byćabsynt
28 listopada 2024
Bliskość nie oznacza akceptacjiabsynt
28 listopada 2024
0025absynt
28 listopada 2024
0024absynt
28 listopada 2024
bo jak wtedy jest nas wszędzieEva T.
28 listopada 2024
Medyczna kołomyjaMarek Jastrząb
28 listopada 2024
krzyżberbelucha