23 czerwca 2010
chwilowy kamyczek i ja
czemu za oknem jest szaro?
jest bardzo kolorowo
tyle świateł
latarni
gwiazd
nawet samoloty
światełkami mrugają
u mnie jest szaro
ciemno
a krople deszczu spływają po liściach...
po szybie
zatrzymują się
zniekształcając to co niby widzimy
a naprawdę jest to nam wpajane w dusze
zatrzymują się na mych rzęsach i każą zamknąć oczy...
i zacząć śnić o lepszym jutrze…
jutrze który nigdy nie jest pewny...
zawsze świadomość snu jest tak bliska śmierci
a śmierć jest piękna
zamyka Ci oczy
i zaczynasz śnić…
a niekończący się sen
jest najpiękniejszym
snem Twojego życia..
śnię o niekończącym się dniu
zapadającym zmierzchu
całym mym życiu przemijającym
nasze życie tak szybko minęło…
nawet oczu nie zdążyłam
otworzyć…
zobaczyć kolory świata
rozświetlające twarz Twą
nawet w szalejącej burzy
chciałabym ujrzeć Cię stojącego w strugach deszczu
z parasolem w ręku
mówiącego…
do mnie i tylko do mnie.......
tak właśnie przeszło me życie
tak właśnie uczyniłem
tak właśnie zgasłem
dźgnięty słowami odejdź
urodziłam się...przeszłam przez ma drogę i zgasłam jak świeczka
która zdmuchnął
wiatr...
wiatr przeżyć mych
wiatr uczuć Twych wiejący w każdą stronę
nie skupiający się na mnie
przeszywający mnie do szpiku kości
mym marzeniem jest ujrzeć Cię … blask twych oczu … Twój glos, który będzie mnie trzymał na duchu gdy odejdę w otchłań...
28 listopada 2024
IkarJaga
28 listopada 2024
2811wiesiek
28 listopada 2024
czarno-biała pareidoliasam53
28 listopada 2024
"być kobietą, byćabsynt
28 listopada 2024
Bliskość nie oznacza akceptacjiabsynt
28 listopada 2024
0025absynt
28 listopada 2024
0024absynt
28 listopada 2024
bo jak wtedy jest nas wszędzieEva T.
28 listopada 2024
Medyczna kołomyjaMarek Jastrząb
28 listopada 2024
krzyżberbelucha